|
Forum poświęcone grupie KINO i Wiktorowi Cojowi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Czw 15:09, 26 Kwi 2007 Temat postu: Co w tym takiego jest? |
|
|
Chciałbym, żebyśmy zastanowili sie w tym wątku w czym tak naprawdę tkwi siła KINO.
Słyszy się bowiem, że muzyka była u nich prosta, brak tam jakichś wirtuozerskich popisów, są i tacy, którzy kwestionują wokalne umiejętności Wiktora.
Żadnego specjalnego image'u też grupa nie posiadała, ot czarne spodnie, czarne koszule (szczytem ekstrawagancji było, gdy na festiwalu w Doniecku pierwszego dnia Gurianow grał w kapeluszu). Na koncertach też nie działo się nic szczególnego - żadnego roztrzaskiwania gitar, żadnego rzucania się w tłum (chociaż po ostatnim koncercie w Moskwie fani ponieśli na rękach 6-metrową limuzynę Czajkę, w której siedzieli członkowie grupy).
Nie ma też informacji o, tak ważnych w dzisiejszej popkulturze, ekscesach obyczajowych - żadnych problemów alkoholowych, żadnych narkotyków, żadnego zmieniania kochanek jak rękawiczki, nikt z KINO nawet gołego tyłka ze sceny nie pokazał.
A mimo to koncerty grupy gromadziły pełne stadiony fanów - na ostatnim koncercie w moskiewskich Łużnikach było ponad 62 tys. ludzi (co ciekawe w tym samym roku i w tym samym miejscu grali Scorpions i frekwencja była o połowę mniejsza).
Do dzisiaj w Rosji piosenki KINO utrzymują się w górnych częściach wszlekich list przebojów (po 17 latach!). Ciągle wznawiane są wydania albumów KINO, wypuszcza się coraz to nowe składanki oraz wszelkie do tej pory jeszcze nieopublikowane materiały (popyt jest taki, że wytwórnia Moroz Records, która dysponuje prawami autorskimi do piosenek KINO zaczęła zamykać strony internetowe gdzie ludzie wymieniali się materiałami, które dotad nie zostały wydane). Wciąż powstają nowe filmy dokumentalne o Coju i KINO (ostatni w lutym 2007 r.), a stare regularnie powracają do telewizji. Cojowski internet to ilość stron niemal nie do ogarnięcia. Swoich fanów KINO ma zresztą nie tylko w Rosji, ale we wszystkich byłych republikach (i to nawet w tak egzotycznych jak Kirgistan), w Korei, Japonii, a także, za sprawą emigrantów, w Niemczech, USA. I tak można by długo wymieniać.
Ważniejsze jest jednak pytanie z czego to sie bierze. Na pewno nie z tego, że w Rosji (a właściwie ZSRR) tamtego czasu nie było dostępu do muzyki zachodniej. Chociaż oczywiście nie pokazywano koncertów w państwowej telwizji, to z kupnem płyt nie było problemów. I to nie tylko tych międzynarodowych gwiazd, ale także przedstawicieli niszowych nurtów. Sam Wiktor orientował się w tym bardzo dobrze.
Odpada też argument, że KINO było jedynym ojczystm zespołem rckowym tamtego czasu. Wręcz przeciwnie, na scenie było bardzo ciasno (gdyby przykładać do Rosji europejskie proporcje popularności to można by wskazać wiele gwiazd - DDT, Nautilus Pompilius, Alisa, Aria, Maszyna Wremieni itd.) O co więc chodzi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Święty
Gość (Gost')
Dołączył: 23 Lis 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Grudziądz
|
Wysłany: Wto 23:39, 29 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Głównym atutem Kino, są według mnie teksty. Względem rodzaju muzyki, jaka cieszy się moim zainteresowaniem (punk rock), zespół ten wydaje mi się mieć wiele wspólnego...i to nie sposobem wykonywania utworów, lecz właśnie tekstami... Nie da się ukryć, że to ten aspekt twórczości przykuł moją uwagę i sprawił, iż zechciałem ich posłuchać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 0:45, 30 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj z pewnością mogę powiedzieć, że dla mnie też najważniejsze są teksty. Jakby patetycznie to nie brzmiało i czy dobrze to, czy źle, to jak jedna z niewielu rzeczy zmieniły mój sposób patrzenia na świat.
Ale zaczęło się chyba jednak od muzyki. Pamiętam, że jak dostałem pierwsze płyty KINO to po pobieżnym przesłuchaniu jednej, czy dwóch nie bylem pod wielkim wrażeniem (nie znałem jeszcze wtedy rosyjskiego) i na dość długi czas je rzuciłem. Potem właściwie przypadkowo sięgnąłem po nagranie solowego koncertu Coja w prywatnym mieszkaniu (u Paszy Karewa, 1984 r.) i to mnie poraziło. Niesamowita atmosfera, dziś bym powiedział chyba bezpretensjonalności i szczerości tych piosenek. Potem chciałem sprawdzić jak te piosenki, które tak spodobały mi się w wersji akustycznej brzmią w pełnych aranżacjach. KINO zaczynało mi się podobać coraz bardziej i bardziej, świetna muzyka, dziw że nie usłyszałem tego od razu. Przy tym wiedziałem, że teksty mają ponoć bardzo dobre (co dla mnie wychowanego w na Kaczmarskim miało wielkie znaczenie), zacząłem więc uczyć się rosyjskiego i je tłumaczyć. No i wtedy to mnie dopiero porwało! Dziś okazuje się, że KINO stało się jedną z większych fascynacji w moim życiu. W dodatku trwa ona już ładnych parę lat, a wciąż znajduję w tej twórczości, w tekstach Wiktora nowe sensy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kinofan dnia Śro 0:46, 30 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:21, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
2 Kinoman
Hej, jesli ne znajete mnie, to moja historija jest v temate ogolnym
A teraz mam pytania do tiebie, Kinoman.
Jaka grupa v Polsci jest takoju samoju kultovoju jak "Kino" v Rosii?
Odked ty diznales pro "Kino"?
I ostatnie (na razie) -czy ty uczil rosujskij dla togo aby rozumiet teksty Viktora? Czy jakas inna cel?
Na razie to vsetko,
velmi radyj videt ze Polaki interesujut sie grupoj "Kino", to dla mnie byla nespodivanka )
Vubactie za moj Polski, to jest mix ruskego, ukrainskego, polskego, slovackego, bo nie umiem doskonalo, a znaju po troche. Macie bardzo komplikovany pravopis
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 12:27, 02 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Ooops... Pomylil sia... Kinofan, a nie Kinoman
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:05, 04 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Spieszę odpowiadać:
Jak już wcześniej napisano nie ma i nie było w Polsce żadnej grupy tak kultowej jak KINO. A prawdę mówiąc, to i na Zachodzie ciężko o taką. Wprawdzie możnaby znaleźć kultowe jeśli chodzi o poziom popularności, ale żadna nie łączy tej popularności z takim poziomem tekstów jak u KINO.
Jak ja zetknąłem się z KINO? Cóż, banalna historia. Mój ojciec pracował kiedyś przez pewien czas w Moskwie i jego współpracownicy stamtąd podarowali mu trochę różnych rosyjskich płyt, które przywiózł do Polski. Wśród nich było i KINO.
Tak, rosyjskiego zacząłem się uczyć, żeby zrozumieć teksty Wiktora.
W zasadzie to ciężko mówić o prawdziwym uczeniu się. Poszedłem na kilka lekcji do zaprzyjaźnionej rusycystki, żeby poznać alfabet i podstawy gramatyki, a potem to już tylko słownik i tłumaczenie tekstów oraz strony i fora dyskusyjne o KINO po rosyjsku.
Mam nadzieję, że wszystko z moich przydługich wywodów jest zrozumiałe. Jeślibyś miał kłopot ze zrozumieniem czegokolwiek to śmiało pytaj po rosysjku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neoradius
Gość (Gost')
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ukraine
|
Wysłany: Nie 17:14, 04 Maj 2008 Temat postu: 2 Kinofan |
|
|
Ja vsestko zrozumiel, bo zyje okolo granicy Ukrainy z Polskou, jesze z detinstva ogliadal Polske televizie i sluchal radio.
No to jest svietnie ze ty tak liubisz zespol "Kino", pevnie ze navet vielej aniz ja, ale ja gadal ze v Polsce pro Coja viadomo na temu z poziomie ze i pro "Laskovy Maj", "Rukki Vverch", "TATU" ta inne govno, jake tylko stydzi rosyjske muzyke )
No a ja barzo liubim nekteru Polsku muzyku, jak napriklad, Varius Manx, Bajm, Goya, Wilki, Budka Suflera, Szymon Wydra, Kasia Kovalska, ja ich slyszu po RMF FM.
Jesli tiebe ciekavo uslyszat jakus fajnu i jakosnu novu ukr/rus muzyke, moge podzielic se:)
A tu viesz ze Kasparian teraz gra z Viaczeslavom Butusovym, liderom bylogo zespolu "Nautilus Pompilius", czules pro takij? Tez velmi kultovy v 80-ch rokach. Teraz kolektyv nazyva se "Ju-Piter", mam nektere video nagrania gdie Kasparian gra, a Butusov spieva Cojovski pieseni.
Jest jescie vielu rok-grup 80-ch, jaki byli barzo populiarnymi - Alisa, Akvarium, Aria, Czaif, Kalinov Most, navet Sektor Gaza (ale oni, Sektor Gaza, spievali slova bez cenzury )
To vsestko mozes stiagnut, to teraz v ru-netie ne problem
Okej, mam jusz isc,
pisz!
do skorego )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 15:43, 05 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Może będziesz się śmiać, ale dobrze znam Nautilusa, Jupitera (aczkolwiek tylko z piosenek KINO), słuchałem coś niecoś Akwarium i Alisy, natomiast takiej Goi czy Kasi Kowalskiej nawet jeśli kiedyś w życiu słyszałem to zupełnie nie rozróżniam.
Myślę, że nie tylko ja, ale wszyscy my tutaj bylibyśmy Ci wdzięczni gdybyś umieścił w dziale video jakieś nagrania Jupitera grającego KINO. Czekamy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neoradius
Gość (Gost')
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ukraine
|
Wysłany: Pon 18:18, 05 Maj 2008 Temat postu: Re |
|
|
Ne moge umiescic posylania, mam zamalo postov (tak pisze tu na forumie.... )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:27, 06 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Szczerze to nie wiem czemu tak jest. Postaram się coś z tym zrobić, ale na wszelki wypadek pisz te posty
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Neoradius
Gość (Gost')
Dołączył: 02 Maj 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ukraine
|
Wysłany: Śro 8:36, 07 Maj 2008 Temat postu: re |
|
|
To video vziato z sajtu Rockvideo, v rozdialie video
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donfrafrequezz
Ostatni bohater (Poslednij gieroj)
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:24, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
według mnie ze wschodnich kapel które mógłbym komukolwiek polecić należy wymienić oprócz wspomnianych jeszcze DDT i białoruski NAIV
a i odkąd pamiętam lubie Wysockiego
kurde Szymon Wydra nawet na Ukraine dociera - no niedobrze
z polskich zdecydowanie najbardziej polecam Kult
a z polskiego punk rocka hmm
to tutaj [link widoczny dla zalogowanych] są linki na youtube do różnych video
a w Polsce namiastką takiego kultu ogarnięty jest Riedel były wokalista kapeli Dżem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez donfrafrequezz dnia Pią 23:25, 09 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tankista17
Gość (Gost')
Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Nie 12:13, 25 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Co w tym takiego jest?
prosta odpowiedź! To czego nie ma w nowoczesnej muzyce w polsce... język rosyjski ze świetną muzyką!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Adam_Pawlowski
Bitnik
Dołączył: 07 Gru 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 19:22, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że przede wszystkim jest to AUTENTYCZNOŚĆ Coja nie tylko jako artysty-twórcy, ale też jako człowieka, z którym równie dobrze można się było napić piwa i pogadać. Wiktor nie robił z siebie niewiadomojakiej "gwiazdy".
Jest jeszcze jeden element, o którym wspominano na tym forum nieraz - silne słowiańskie ludowe pierwiastki w muzyce KINO. Tego nie ma w Polsce, elementy naszej kultury zastąpiła toporna popelina, grana na ogół przez sztucznie lansowane beztalencia.
Niedawno byłem w ziemi Przodków, na Ukrainie i byłem wręcz zaskoczony niegasnącą popularnością KINO wśród tamtejszych nastolatków! Kino-Fan dostaje ode mnie na priv zdjęcia z dobrze zakropionej imprezy w towarzystwie ukraińskich Kino-maniaków .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 22:23, 27 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Myślę, że zwróciłeś uwagę na bardzo istotne kwestie. Silne oddziaływanie odniesień do własnej kultury, w tym muzycznej jest oczywiste. To jest coś, co słuchacze mieli (i mają) we krwi. Przy tym warte podkreślenia jest, iż w wykonaniu KINO nie była to tandeta w cepeliowskim stylu, ale twórcze rozwijanie tradycyjnych motywów, nie naśladownictwo, a uchwycenie ducha muzyki - to tak dla kontrastu z naszymi rodzimymi próbami, które zazwyczaj wypadają sztucznie i sprawiają wrażenie jakby sami artyści nie traktowali tej muzyki poważnie (vide różne Bratanki i Golce).
Druga kwestia jest jeszcze ważniejsza (bo w końcu na nas tu w Polsce motywy rosyjskiej muzyki tradycyjnej, mimo pewnej wspólnoty kulturowej oddziałują słabiej niż w samej Rosji). Owa autentyczność Coja ma, moim zdaniem, kapitalne znaczenie dla odbioru jego piosenek. Przy tym nie jest to cecha typowa dla gwiazdy kultury masowej (którą Coj niewątpliwie także był). Krzysztof Gajda, który w swej rozprawie doktorskiej pt. "Jacek Kaczmarski w świecie tekstów" próbuje zdefiniować pojęcie barda jako twórcy, który mimo występowania na estradzie artystą estradowym nie jest, jako jedną z głównych cech wyróżniających podaje właśnie zatarcie granicy między osobowością sceniczną twórcy, a jego życiem prywatnym. W przeciwieństwie do pop-kultury, gdzie wszystko jest dokładnie przemyślanym i opracowanym produktem, bard jest zawsze taki sam - na scenie i poza nią. W przypadku Coja mamy do czynienia z taką właśnie sytuacją. On nie miał żadnego "image'u". Gdy przy tym uzmysłowimy sobie, że to Rosja jest jedną z najważniejszych ojczyzn barda współczesnego, że to stamtąd wywodzą się Wysocki
i Galicz i Okudżawa, dostrzeżemy, że Coj wywodzi się z tego samego ducha. Jest zatem kimś więcej niż tylko gwiazdą rocka, bo bard przecież przekazuje treści najwyższej wagi. Może to jest jednym z sekretów popularności tej trudnej przecież poezji: nawet gdy się czasem Coja nie rozumie, odczuwa się, że mówi on o rzeczach ważnych i mówi prawdę (tzn. jest w tym co mówi szczery)
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kinofan dnia Śro 19:51, 28 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|