|
Forum poświęcone grupie KINO i Wiktorowi Cojowi
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wolfsbane
Bitnik
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 19:32, 07 Gru 2008 PRZENIESIONY Pon 13:02, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić o co chodzi w piosence ,,Aluminiowe ogórki''
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 0:35, 08 Gru 2008 PRZENIESIONY Pon 13:02, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Mógłby spróbować, i to nawet na kilka sposobów Myślę, że najlepiej zacząć od samego Coja, który w wywiadzie dla "Roksi" (nr 10, 1985 r.) mówi m.in. o znaczeniu słów: "Kamczatka" i "Aluminiowe ogórki" - to czysta fonetyka i, być może, jakieś kluczowe momenty, nie związane z sobą i mające zadanie wywołać asocjacyjne związki. Można to nazwać drugą fantastyką. Można w jakiejś mierze porównać to podejście z teatrem absurdu Ionescu.
Idąc tropem tego absurdu i fantastyki ja na swój użytek interpretowałem tę piosenkę jako komentarz do absurdalnej radzieckiej rzeczywistości, tak absurdalnej, że nawet na tyle niestworzone rzeczy jak sadzenie aluminiowych ogórków na brezentowym polu mogą się tam zdarzyć - coś w podobnego do "Mistrza i Małgorzaty".
Natomiast w programie dokumentalnym "Rock Wersija Sobytij" filozof Boris Abierik przedstawia mniej więcej taką wersję: może i nasze działania są bezsensowne i niczego nie osiągniemy - aluminiowe ogórki nigdy nie wyrosną, ale JA będę sadzić. To tak jak egzystencjalizm u Sartre'a - bez sensu jest wpychać kamień pod górę, skoro i tak za chwilę stoczy się z powrotem, ale to JA dokonałem wyboru i będę to robić. I może z tego bezsensownego zajęcia coś jednak wyniknie.
Muszę powiedzieć, że mnie ta interpretacja przekonała - takie ocalanie (czy wręcz budowanie) godności człowieka przez postępowanie w zgodzie z wartościami i swoim sumieniem (mimo, że w doczesnym świecie nie przynosi to profitów, a wręcz przeciwnie) korespondowało by z późniejszą twórczością Coja, z "Grupą krwi", "Pieśnią bez słów", "Gwiazdą o imieniu Słońce" itd. Przecież to jest jeden krzyk o wyższe wartości, gwiazdy w życiu Człowieka, na przekór nieubłaganym
i niezmiennym prawidłom świata żyjącego pod światłem Gwiazdy o imieniu Słońce. A że kosztem słuchania gwiazdy wołającej w drogę może być spalenie przez owo słońce i że ci co kierują się prawami innymi zazwyczaj umierają młodo? W imię godności i człowieczeństwa, zdaje się mówić Coj, warto ten koszt ponieść.
Oczywiście w "Aluminiowych ogórkach" i w ogóle we wczesnej twórczości Coja problemy te poruszane są w sposób raczej wesoły i ironiczny, w przeciwieństwie do poważnego i patetycznego ujęcia późniejszych albumów.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kinofan dnia Pon 13:06, 08 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wolfsbane
Bitnik
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:27, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Twoja interpretacja zdaje się być sensownym rozwiązaniem tego problemu. Myślę że masz rację.Co do Gwiazdy imieniem słońce, pewnie ma to jakieś ze sobą powiązanie, ale mam wrażenie ,jakby Coj śpiewał tam o sobie. W sposób teraźniejszy (ten, co kieruje się innymi prawami) i jakby...przewidując swoją przyszłość( i komu przyjdzie młodo umierać) to są niesamowite słowa.Aż ciarki przechodzą
ps.dzięki za wyjaśnienie a skoro tak dobrze sobie radzisz z interpretacją piosenek, może mógłbyś mi jeszcze napisać co to znaczy BOSZETUNMAJ? Byłabym wdzięczna
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kinofan
Zarządca Kamczatki (Naczalnik Kamćatki)
Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 17:46, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Odpowiadam w osobnym temacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donfrafrequezz
Ostatni bohater (Poslednij gieroj)
Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 1:08, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
o nie wiedziałem o tych interpretacjach ale mniej więcej podobnie sobie odczytywałem sens tej piosenki jak kolega Kinofan powyżej przytoczył chociaż bardziej sie skłaniałem ku tej wersji o tym absurdzie wszechpanującym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Barbiekiller
Przechodzień (Prochożyj)
Dołączył: 05 Cze 2009
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radom Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:55, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
mi "sadzenie aluminiowych ogórków na brezentowym polu" kojarzy się z wojskiem, militaryzacją. aluminium ma szerokie zastosowanie w wojsku, podobie jak kiedyś(teraz może też) materiał brezentowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|