Forum poświęcone grupie KINO i Wiktorowi Cojowi
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Forum poświęcone grupie KINO i Wiktorowi Cojowi Strona Główna
->
Grupa KINO i Wiktor Coj
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Wszystko o KINO i Wiktorze Coju
----------------
Grupa KINO i Wiktor Coj
Imprezy
Muzyka KINO
Tłumaczenia
Interpretacje
Media
----------------
Audio
Video
Filmy
Nasza twórczość
----------------
Piosenki
Wiersze
Rysunki
Inne
O wszystkim i o niczym
----------------
Forum ogólne
Forum techniczne
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Kinofan
Wysłany: Czw 14:07, 19 Lis 2009
Temat postu: O "Zwiezdzie po imieni Solnce" na Altergothic.Pl
Tekstów o KINO w języku polskim nie mamy wiele, dlatego każda wzmianka, zwłaszcza w pozytywnym tonie musi cieszyć i warta jest przedstawienia na forum. Tym bardziej chyba, gdy pojawia się w tak egzotycznym (w każdym razie dla mnie) miejscu. Oczywiście jest to notka mocno powierzchowna, skupiająca się głównie na stronie muzycznej
i paralelach między KINO a znanymi zespołami zachodnimi, teksty piosenek niemal całkowicie lekceważąca (np. nazywając "Pieczial"
balladką
). Nie jest jednak całkowicie pozbawiona trafności. Zobaczcie zresztą sami.
Cytat:
Trudno o rosyjski zespół, który by tak bardzo pasował do profilu serwisu Altergothic, a jednocześnie był w Rosji zespołem tak kultowym. Grupa Kino działała od 1981 do 1990 roku, a jej lider Wiktor Coj zyskał sobie w tamtejszej świadomości status porównywalny z Włodzimierzem Wysockim. Z twórczością tego ostatniego łączą Kino głównie pełne rozczarowania i ironii teksty. Muzyka jest zupełnie inna (no, z wyjątkami). Kiedyś nazwałem ten zespół rosyjską odpowiedzią na The Cure. Oczywiście, w dużym uproszczeniu. Istotę zespołu szerzej opiszę niżej, na konkretnym przykładzie. Wybrałem album przedostatni, z 1989 roku, jeden z najlepszych w dorobku. Pierwszy kawałek jeszcze Cure’owy nie jest, raczej jest tu coś z posępnego i dusznego klimatu Joy Division. Ale nie nastawiajcie się na równie ciężką przeprawę – Kino jest znacznie bardziej melodyjne, czystsze. Generalnie, na przestrzeni albumu będziemy mieli do czynienia z utworami bardziej chwytliwymi, zapamiętywanymi. Tu jednak pokutuje rosyjskie zamiłowanie do melodii, choć to melodie często nieco Cure’owe. Drugi, tytułowy utwór jest nieco mniej wyrazisty, nie tak zapamiętywalny. Ale już numer trzy uderza posępnym, depresyjnym klimatem niczym z „Pornography”. W tekście Cure’ów nie ma, jest raczej typowa dla lat 80 niezgoda na zastaną, szarą rzeczywistość komunizmu, w wersji rozczarowania, apatii i zblazowania, nie dosłownie, żeby się cenzura za bardzo nie czepiała. Trochę podobne do polskiej nowej fali. Są tu też mniej minorowe nastroje, takie The Cure w melodyce „Boys don’t cry”. Mówię tu o utworze „Miesto dlja szaga wpieriod”. Nieco bardziej „rosyjsko” robi się pod koniec, mówię tu o urokliwej balladce „Pieczal”. Z tekstu i muzyki przebija charakterystyczna rosyjska nostalgia. Stoją domy, światła się palą/ dal widoczna z mojego okna/ tylko skąd się wziął/ ten smutek? Najbardziej rosyjski jest jednak utwór zamykający płytę – surowy utwór na gitarę akustyczną, gdzie słychać echa co bardziej minorowych kawałków Włodzimierza Wysockiego, oczywiście na tyle minorowych, żeby nie odstawał od klimatu płyty. Wszystko na wysokim wykonawczo poziomie, ponadto - plusem płyty jest jej zróżnicowanie, oprócz balladek kończących płytę mamy bardziej gitarowy, szybszy „Stuk” a marszowy, posępny rytm nadaje „Niewiesiołaja piesnia”. Dla osób niezaznajomionych z zespołem, polecam link z moim ulubionym utworem, wspomnianą już przedostatnią na albumie balladką:
http://www.youtube.com/watch?v=6o9u8eClVCU
Dla zachęconych: oczywiście, rosyjskie podejście do praw autorskich jest specyficzne, więc album bez problemów do zassania:
http://depositfiles.com/en/files/2134977
Osoby które lubią Cure’ów i język wschodnich Słowian, zapraszam. Innych też zapraszam, jeśli się nawet nie spodoba, to w kwestii poznawczej – by dowiedzieć się, co najbardziej jara rosyjskich fanów rocka.
źródło:
http://www.altergothic.pl/site/articles.php?article_id=23
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin