Autor |
Wiadomość |
zx500 |
Wysłany: Sob 23:48, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ja nie będę ukrywał - dla mnie kolo jest średni. Tak artystycznie, jak i wizerunkowo.
Piosenki są zagrane przyzwoicie, chociaż bez błysku - Peremen wypada tu znacznie lepiej. Może właśnie dlatego, że jest śpiewany w oryginale - wydaje mi się, że po angielsu teksty Coja tracą na znaczeniu (mogę się mylić; po prostu tak czuję).
Dalece bardziej istotny jest wizerunek. Jeśli koleś chce uchodzić za kogoś innego niż tylko niezbyt doskonałego kopistę, powinien wypracować swój styl. I swoje piosenki. Jedyne co mu mmożna oddać - to niezłe powielenie tego, co Wiktor robił na scenie. Przy nim reszta zespołu to tylko niezainteresowana graniem przypadkowo zebrana gromada. |
|
|
Kinofan |
Wysłany: Sob 21:23, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
Ten człowiek to Siergiej Kuzmienko - lider powstałego w 2000 r. w Kijowie zespołu Z-Exit (lub też Zapasnoj Wyhod), który zdaje się występuje obecnie głównie w USA. Może kogoś zaintersuje ich strona internetowa: www.z-exit.ru
Mój osobisty stosunek do niego jest ambiwalentny. Z jednej strony miło jest patrzeć tak jakby na żywego Coja, z drugiej to przecież jednak nie to, więc zawsze jest jakieś poczucie braku i nie wiem czy takie naśladownictwo (łącznie z fryzurą, strojem, gestami) nie jest przesadą. Siła Coja tkwiła w prawdziwości przekazu, a tu mamy do czynienia z całkowicie wykreowanym obrazem...
No i z głosem on niestety tylko udaje, tj. bardzo stara się śpiewać tak jak Coj, gdy naturalną barwę wyraźnie ma inną. Wiem co mówię, bo dosyć długo sam robiłem to samo. Wychodzi to jak dla mnie mocno nienaturalnie
Natomiast autentycznie podoba mi się własna piosenka Z-exit "Kriwyje zierkała" (wideoklip znajdziecie na stronie) |
|
|
donfrafrequezz |
Wysłany: Sob 20:16, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
hyhy no jemu zdaje sie w upodobnieniu sie do idola pomogło miejsce pochodzenia bo koleś też wygląda na przybysza z Dalekiego Wschodu a przynajmniej przodków musiał posiadać gdzieś w tamtych rejonach
w piosencje Pieremien rusza sie dosłownie identycznie jak Coj
podoba mi sie ten kawałek w wykonaniu tej grupy Z-exit bo z takim punkrockowym zacięciem jest |
|
|
Wolfsbane |
Wysłany: Sob 16:19, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
faktycznie, podobny. Ja w pierwszej chwili myślałam że to Wiktor, ale jakiś poturbowany no i te ,,cojowskie gesty'' (charakterystyczne kręcenie głową)
Ech, czego tylko fani nie zrobią żeby upodobnić się do swojego ulubienca... |
|
|
donfrafrequezz |
|
|