Kinofan |
Wysłany: Wto 0:23, 18 Sie 2009 Temat postu: Krótka historia grupy KINO |
|
Dlaczego tylko krótka historia? Po pierwsze dlatego, że nie pretenduje ona do miana opracowania naukowego - do tego brak mi kompetencji. Po drugie, i chyba ważniejsze, problem stanowi weryfikacja wiarygodności źródeł. Nie chcę pisać bzdur - za dużo osób w internecie już to zrobiło. Dlatego też, jeżeli jakiegoś faktu nie udało się sprawdzić (najlepiej w źródłach z pierwszej ręki - wspomnieniach uczestników tamtych wydarzeń) - po prostu o nim nie piszę. Z tych względów praca idzie powoli i będzie się tu ukazywać w odcinkach.
Krótka historia grupy KINO
Grupa KINO (ros. КИНО) powstała oficjalnie w 1982 roku, kiedy to taką nazwę przyjął założony rok wcześniej zespół Garin i Giperboloidy (ros. Гарин иГиперболоиды – Garin i Hiperboloidy). W jego skład wchodzili pierwotnie Wiktor Coj (teksty, muzyka, gitara, śpiew), Aleksiej Rybin (aranżacje, gitara, śpiew, także autor tekstów kilku piosenek – „Zwieri”, „Laureat”) oraz Oleg Walinskij (instrumenty perkusyjne). Warto wspomnieć, że nie było to ich pierwsze muzyczne doświadczenie. Coj z początku występował jako basista w grupie swego szkolnego kolegi Maksyma Paszkowa (Maksa) – Pałata Nr 6 (ros. Палата Но. 6 – Sala Nr 6) i czasem, w tym samym charakterze, gościnnie grywał w zaprzyjaźnionym z Pałatą zespole Awtomaticzeskije Udowletworicieli (ros. Автоматические Удовлетворители – Automatyczne Samozadowalacze) , na którego czele stał Andriej Panow, pseudonim Swin lub Swinja, uważany za głównego punka Leningradu. Ryba zaś, Ostryj (Walinskij) oraz jeszcze Diusza Michajłow (ps. Kilowat) tworzyli hard-rockowy zespół Piligrimy (ros. Пилигримы – Pielgrzymi).
Jeszcze jesienią 1981 roku trio zostało przyjęty w skład Leningradzkiego Rock-klubu (było to miejsce stworzone z inspiracji KGB i zamiarem infiltracji oraz sprawowanie kontroli nad młodzieżowym środowiskiem muzycznym, dało jednak wielu artystom – dotąd całkowicie podziemnym lub amatorskim – możliwość legalnego występowania przed dużą publicznością, dostęp do sprzętu, a przez organizację corocznych festiwali przyczyniło się do wzrostu popularności muzyki rockowej oraz rozwoju środowiska i rockowej kontrkultury). Wkrótce jednak jego szeregi musiał opuścić Walinskij, wezwany do innych szeregów – radzieckiej armii. Duet Coj i Rybin, z początkiem 1982 roku zmieniwszy nazwę na KINO, grywał głównie koncerty w prywatnych mieszkaniach, tzw. kwartirniki (od ros. kwartira – mieszkanie). Występował także w na wpół podziemnych klubach oraz lokalach ad hoc wynajmowanych na występy (co nieraz kończyło się wkroczeniem milicji). W owym czasie, u schyłku epoki Breżniewa, muzyka rockowa, jeśli nie wprost zakazana, była przez władze radzieckie widziana niemile i pomimo pewnych prób jej legalizacji i „ucywilizowania” (w rodzaju rock-klubów) rockmani i punkowcy (sami siebie nazywający wtedy bitnikami) często byli szykanowani i poddawani represjom przez władze porządkowe. Wielokroć rockowe imprezy rozganiano, zatrzymując przy tym czy to muzyków, czy to osoby z publiczności (podczas jednej z ucieczek przed taką milicyjną „obławą”, jeszcze w końcu lat 70-tych, Coj złamał nogę skacząc z dachu).
Oprócz występów w rodzimym Leningradzie KINO zaczynało jeździć z koncertami do innych miast ZSRR, zrazu przede wszystkim do Moskwy, ale potem także i dalej. W 1983 roku odbył się koncert w Swierdłowsku (dzisiejszy Jekaterynburg), Marianna Coj wspomina o koncercie w Kijowie, gdzie pojechawszy Coj wylądował na pierwszą noc w policyjnym areszcie i tam zagrał dla milicjantów. (1)
Występy te często rejestrowane były przez ich organizatorów czy gości na, bezkonkurencyjnie władające jeszcze wówczas radzieckim rynkiem, magnetofony szpulowe. Taśmy te, przekazywane sobie nawzajem i przerywane niezliczoną ilość razy rozprzestrzeniały się po całym kraju. W braku możliwości nagrywania i wydawania płyt był to jedyny sposób w jaki publiczność mogła poznać twórczość młodych i grających w nowym stylu artystów (rzecz jasna proces ten nie dotyczył wyłącznie KINO). O zasięgu tego nieoficjalnego obiegu niech świadczy fakt, że taśma z nagraniem jakiegoś domowego koncertu KINO dotarła aż do Kazachstanu, do Raszyda Nugmanowa, późniejszego reżysera filmów „Ija-hha” i „Igła”, w których zagrał Wiktor Coj. (2)
(1) przytaczam z pamięci, książkę zostawiłem przy okazji wyjazdu wakacyjnego w innym domu; jak tylko ją odzyskam - sprawdzę i ewentualnie poprawię.
(2) wywiad w programie "Rażdzionnyje w SSSR" na kanale Nostalgia, zapis video w posiadaniu autora |
|