Autor Wiadomość
donfrafrequezz
PostWysłany: Sob 6:18, 21 Gru 2013    Temat postu:

Fajne.
Każda muzyka będzie wieczna (to tak w odnieniesieniu do ostatniego cytatu Kinofana).
A co do nagrania, to faktycznie czuć w nim klimat sprzed 25 lat. Pewnie nie raz jeszcze posłucham tej piosenki. Smile
Kinofan
PostWysłany: Nie 19:47, 08 Gru 2013    Temat postu:

Dzemoglowy napisał:
Mimo,że czasem odchodziłem od muzyki Coja i Kino to co jakiś czasach wpadała mi do głowy jakaś ich piosenka.To tylko dowód na to,że jeżeli już raz posłuchasz Kina to już się od niego nie oderwiesz Smile
Z pewnością tak jest. Ja też przecież nie słuchałem i nie słucham KINO non-stop, a przeciwnie - zdarzały mi się całkiem długie przerwy. Prędzej czy później jednak zawsze przychodzi ochota by powrócić. I okazuje się, że wciąż można odkrywać w tych piosenkach coś nowego. W tym sensie myślę, że spokojnie można powiedzieć o twórczości KINO (pożyczając frazę z tytułu jednej z piosenek Nautiliusa): Эта музыка будет вечной
Dzemoglowy
PostWysłany: Pią 19:47, 06 Gru 2013    Temat postu:

Fajnie Kinofanie,że wróciłeś. Od dawna nie było Cię na forum.

Kino zaraziło mnie latami 80 i jak usłyszę jakąkolwiek fajną muzykę z tamtych lat(czy to rock czy euro-disco Very Happy ) to wpadam w trans.

Mimo,że czasem odchodziłem od muzyki Coja i Kino to co jakiś czasach wpadała mi do głowy jakaś ich piosenka.To tylko dowód na to,że jeżeli już raz posłuchasz Kina to już się od niego nie oderwiesz Smile

Nawet dobrze,że wspomniałeś o Atamanie i filmie Coj-Kino i trochę go opisałeś w j,polskim,ponieważ oglądając ten film ze pół roku temu po rosyjsku nie rozumiałem każdego słowa a ty to fajnie wytłumaczyłeś. Smile

Pozdrawiam.
Kinofan
PostWysłany: Sob 18:15, 30 Lis 2013    Temat postu:

styna napisał:
Bardzo miło ujrzeć Zarządcę Kamczatki z powrotem na swoim miejscu! Smile
Ja też się cieszę, że jestem z powrotem i mam nadzieję, że tym razem to już na stałe.
styna napisał:
O "Atamanie" wspominał już Lukas, ale pozostało to bez większego echa, więc fajnie, że nakreśliłeś całą historię i wrzuciłeś linki.
Tak, nadrabiam zaległości. Sam na tę piosenkę natknąłem się dopiero w tym roku i oczywiście omal nie usiadłem wtedy z wrażenia.
styna napisał:
A od siebie dodam jeszcze, że przez rosyjskich fanów "Ataman" został od razu dodany do kanonu piosenek KINO i jest chętnie wykonywany zarówno na różnych KINO-cover-koncertach, jak i kameralnie - wśród znajomych, pod gitarę Smile
Nie dziwi mnie to - piosenka jest bardzo mocna. Co pokazuje tylko, skolko mogło być piesien' jeszczio nienapisanych, i jak świetnych.
styna
PostWysłany: Wto 23:07, 26 Lis 2013    Temat postu:

Bardzo miło ujrzeć Zarządcę Kamczatki z powrotem na swoim miejscu! Smile
O "Atamanie" wspominał już Lukas, ale pozostało to bez większego echa, więc fajnie, że nakreśliłeś całą historię i wrzuciłeś linki.
Dobrze się złożyło, że piosenka została znaleziona zanim zabrakło Gustawa i że potrafiono z niej zrobić dobry użytek. To był najlepszy prezent, jaki fani mogli dostać z okazji 50 urodzin Wiktora.
A od siebie dodam jeszcze, że przez rosyjskich fanów "Ataman" został od razu dodany do kanonu piosenek KINO i jest chętnie wykonywany zarówno na różnych KINO-cover-koncertach, jak i kameralnie - wśród znajomych, pod gitarę Smile
Kinofan
PostWysłany: Nie 22:48, 24 Lis 2013    Temat postu: "Ataman", najnowsza i ostatnia piosenka grupy KINO

W 2012 r. Wiktor Coj skończyłby 50 lat. Z tej okazji odbyło się wiele przedsięwzięć, ale wszystkie zbladły wobec jednego - premiery nowej piosenki grupy KINO! Tak właśnie, nie żadnego dawnego utworu dotychczas niepublikowanego, ale rzeczy całkowicie nowej, nagranej przez KINO w pełnym składzie: Coj (tak, tak!), Kasparian, Gurianow, Tichomirow w 2012 r. Brzmi niewiarygodnie? No to posłuchajcie historii:

Piosenkę "Ataman" Wiktor nagrał wiosną 1990 r. na swój prywatny dwukasetowy magnetofon, sam dla siebie, tak jak miał to we zwyczaju robić z nowo-napisanymi utworami (tak też było w tamtym czasie z piosenkami, które potem znalazły się na "Czarnym Albumie"). "Ataman" jednak nigdy nie był przez Coja publicznie wykonywany ani nie został profesjonalnie nagrany. W środowisku KINOmanów przez lata pojawiały się czasem plotki o tej nieznanej piosence, ale większość wątpiła w jej istnienie.

Tymczasem kaseta z nagraniem leżała sobie spokojnie u Natalii Rozłogowej, ostatniej partnerki życiowej Coja, która... zapomniała o niej na niemal 20 lat. Szczęśliwie odnalazła ją na powrót właśnie w 2012 r.

Niecodzienne znalezisko stało się impulsem do nakręcenia filmu dokumentalnego na 50-lecie Wiktora - "Coj.KINO". Natasza wysłała kasetę Gustawowi, sama zaś udała się do Petersburga do syna Wiktora, Saszy, żeby mu o tym opowiedzieć. Okazało się, że Sasza - w tamtym czasie przecież maleńki - nie zna członków KINO i nie utrzymuje z nimi kontaktów. Natasza organizuje ten kontakt. Razem spotykają się wszyscy: Gieorgij "Gustaw" Gurianow, Jurij Kasparian, Igor Tichomirow, ona i Sasza Coj.

Punkt kulminacyjny rozmów i wspomnień następuje, gdy wszyscy członkowie KINO wchodzą do studia nagrań, żeby - w ramach prezentu urodzinowego dla Wiktora - zarejestrować wymyśloną teraz przez siebie aranżację do "Atamana". Głos Coja zostaje puszczony z magnetofonowej kasety, a do niego grają: Kasparian na gitarze prowadzącej (ta sama biała Yamaha, co wtedy), Gurianow na perkusji i Tichomirow na basie. Za konsolą w studio siada Sasza Coj. W ten sposób w 20 lat po zakończeniu istnienia grupy KINO powstaje nowa, premierowa piosenka KINO.

Niestety w rok później okazało się, że na pewno już będzie ona ostatnią piosenką grupy. 20 lipca 2013 r. zmarł w Petersburgu ciężko chory Georgij Gurianow.

Dlaczego "Ataman" nigdy wcześniej nie został nagrany? Nie do końca wiadomo. W ww. filmie "Coj.KINO" Kasparian i Gurianow twierdzą, że nigdy wcześniej tej piosenki nie słyszeli, Wiktor im jej nie pokazał. Jednocześnie wspominają, że wiedział o niej Tichomirow (przy tej rozmowie nieobecny; potem ten wątek nie jest w filmie rozwinięty). Rosyjska Wikipedia (link tutaj) przytacza natomiast wypowiedź lidera ALISY, Konstantina Kinczewa, który twierdzi, że Coj pokazywał mu ten utwór, jako jeden ze swoich ostatnich, natomiast decyzja, żeby porzucić dalsze prace nad nim wzięła się z opinii Kaspariana, który jakoby miał przekonać Wiktora, że "Ataman" jest zbyt podobny do piosenek ALISY właśnie.

Cały film "Coj.KINO" można obejrzeć TUTAJ, natomiast sam klip z "Atamanem" - TU. Tłumaczenie oraz oryginalny tekst piosenki umieściłem już też na forum w dziale z innymi tłumaczeniami.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group